Dużo protein i kwasów omega 3, to główne cechy tego dania. Ciekawe i różnorodne połączenia smaków sprawiają, że mamy niebanalną propozycję na kolację.
Placki batatowo – tuńczykowe
- ok. 500 g. batata, czyli słodkiego, pomarańczowego ziemniaka
- 2 cebulki dymki
- garść świeżych liści pietruszki albo kozieradki
- 2 łyżki pestek dyni
- 1 puszka dobrego tuńczyka
- sól i pieprz
- 2 łyżki oliwy do smażenia
- chlebek pita albo dobre krakersy – opcjonalnie, do podania z humusem
Bataty obrać ze skóry. Pokroić w grubą kostkę i piec w piekarniku nagrzanym do 180o C ok. 30 minut.
Dymkę pokroić razem ze sporą częścią zielonego szczypioru. Pietruszkę grubo posiekać. Tuńczyka odsączyć na sitku z zalewy.
Batata, tuńczyka, dymkę i pietruszkę wrzucić do blendera lub malaksera i zmiksować na gładką masę.
Do zmiksowanej masy dodać pestki dyni. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Schować do lodówki na przynajmniej 20 minut. W tym czasie przygotować hummus.
Po wyjęciu z lodówki formować kotleciki i smażyć ok. 3 minut z każdej strony, do zezłocenia.
Podawać z hummusem. Do tego pita lub krakersy, jak kto woli. Pasuje tu zwykła sałata albo młody szpinak z oliwą, może być z pomidorkami.
Pikantny hummus
- ciecierzyca z puszki
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 łyżeczki płatków chilli
- 2 łyżeczki kuminu
- 1/4 łyżeczki soli
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 i 1/2 łyżki oliwy z oliwek
- 4 łyżki tahiny (pasty sezamowej) – jeśli nie macie pod ręką można dodać więcej oliwy i / lub wody
- ok. 5 łyżek wody
Wrzucić wszystko oprócz wody do blendera i miksować na gładką masę. Jeśli jest wystarczająco gęsta nie dodawać wody. Jeśli zbyt gęsta – dodać. Hummus można rozluźnić nie tylko wodą. Można dolewać tahiny lub oliwy z oliwek.
Smacznego