Letnie śniadania w moim wydaniu przeważnie oznaczają owsiankę. Nigdy mi się to nie nudzi.
Owsianka z chia ma dwa oblicza. Można ją zjeść na zimno i na ciepło.
Wszystko co potrzebne do owsianki – płatki owsiane i nasiona chia – namaczam na noc w wodzie lub w mleku sojowym (ze względu na zawartość fitoestrongenów).
Jeśli poranek jest bardzo słoneczny i ciepły odlewam część wody i dokładam kilka łyżek jogurtu naturalnego. Na to kilka orzechów i sezonowe owoce. Taką owsianke jem bez podgrzewania.
Jeśli chcę zacząć dzień ciepłym śniadaniem, namoczoną owsiankę lekko podgrzewam. Jeśli to konieczne dodaję jeszcze odrobinę mleka sojowego. Potem już jak zwykle – owoce i orzechy. Jogurt w wersji na ciepło pomijam.
Chia to mój dodatek do owsianek na zmianę z siemieniem lnianym. Ale czasami mieszam i jedno i drugie jak w nocnej owsiane z siemieniem lnianym i nasionami chia.
Dzięki chia, owsianka ma przyjemną, lekko klejącą konsystencję. Poza tym w chia ukrytych jest mnóstwo odżywczych rzeczy.
- Nasiona chia to dodatkowe źródło białka rano, a to ważne, jeśli chcemy być po śniadaniu nasyceni, a nie rozglądać się za godzinę za przekąską
- 2 łyżki stołowe chia (ok. 10 g) to 1/3 dziennej dawki naszego zapotrzebowania na błonnik. Taka ilość również ma znaczenie dla poziomu odczuwania sytości po posiłku.
- Bardzo bogaty wybór witamin i minerałów. Dostarczają też NNKT, czyli niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych w tym cenne omega-3.
- W chia są fitosterole, które zapobiegają rozwojowi miażdżycy naczyń krwionośnych. To właśnie głównie z powodu tej zalety chia są dodawane do różnych produktów spożywczych.
- Chia są doskonałym źródłem przeciwutleniaczy, które walczą z wolnymi rodnikami, aby uchronić nas przed wieloma chorobami, w tym nowotworami.
Lubię jeść różnorodnie i sezonowo, bo wtedy mam gwarancję, że bez specjalnego wysiłku dostarczam sobie wszystkiego w wystarczających ilościach.
Jeśli lubicie owsianki, sypnijcie do nich czasami chia. Wyjdzie na zdrowie.
Owsianka z chia i truskawkami
Przepis na 1 porcję
- ½ szklanki płatków owsianych
- 1 szklanka mleka sojowego (lub innego roślinnego) albo wody
- 2 łyżki nasion chia
- truskawki
- 1 łyżeczka miodku lub syropu klonowego
- 4-5 migdałów migdały
- Płatki owsiane i nasiona chia zalać mlekiem lub wodą w pojemniku z przykrywką. Zamknąć i włożyć na noc do lodówki.
- Truskawki w ilości dowolnej włożyć do małego rondelka, lekko poddusić na małym ogniu aż puszczą trochę soków. Można ten etap pominąć, jeśli zamierzacie dodać świeże, surowe truskawki. Ja polecam taką wersję, bo ciepłe truskaweczki są takie przytulnie śniadaniowe. Ja przygotowuję je wieczorem, a rano lekko podgrzewam.
- Rano wyjąć z lodówki.
- Jeśli chcemy zjeść je na ciepło – podgrzać je lekko, dolewając odrobinę wody lub mleka w razie potrzeby
- Jeśli chcemy zjeść je na zimno – dokładamy 1-2 łyżki jogurtu naturalnego i mieszamy
- Na wierz owsianki nałożyć podgrzane truskawki, pokrojone migdały i łyżeczkę miodu lub syropu klonowego.
Teraz można siadać i jeść. Smacznego
