Lepiej iść na długi spacer niż tłuc kotlety i obierać ziemniaki. A po spacerze wstawić polędwiczkę z dynią i gruszkami do piekarnika. Czekamy i siadamy do stołu.
Do tej pieczeni namawiam wszystkich, którym się wydaje, że nie porafią gotować jak również tych, którym się gotowac po prostu nie chce. Jeśli macie już zrobione zakupy do tego dania, reszta to kwestia kilku ruchów nożem i macie super obiad.
Mięso, mimo, że to polędwiczka i do tego pieczona bez przykrycia jest kruche i soczyste, bo leży w towarzystwie gruszki, która tryska sokami podczas pieczenia. Tutaj nie ma się co nie udać.
Kolejna zaleta – ani dyni, ani gruszek nie trzeba nawet obierać. Zamiast dyni albo obok dyni można do pieczenia dołożyć batata.
Taka blacha z mięsem, dynią/batatem i gruszkami to pełny, kolorowy obiad. Lubię do tego podawać puree z białej fasoli, ale przymusu nie ma.
Polędwiczka pieczona z dynią i gruszkami
Ilość mięsa, dyni/batata i gruszek – według uznania i wielkości blachy do pieczenia
- polędwiczka wieprzowa – warto kupić kawałek, który będzie w miarę równy, tj. bez wielkiego garba na środku, wtedy będzie się równo wszystko piekło
- dynia – taka jaką lubicie
- batat, czyli słodki ziemniak – można, ale nie trzeba
- gruszki – nie super dojrzała, ale nie bardzo twarda, normalna
- czosnek – 1 główka, ząbki w skorupkach
- majeranek
- sól, pieprz
- oliwa z oliwek
- Piekarnik rozgrzewamy do 170oC. Dużą blachę wykładamy papierem do pieczenia.
- Mięso ważymy. Musimy wiedziec dokładnie ile go mamy, bo bedzie się piekło 8 minut na każde 100 gram.
- Mięso myjemy i osuszamy papierowym ręcznikiem. Nalewamy na polędwiczkę 1 łyżeczkę oliwy i smarujemy nią mięso z każdej strony.
- Następnie obsypujemy solą, pieprzem (nie za dużo) i majerankiem (około 1, 5 łyżeczki na jedną polędwiczkę). Układamy po środku blachy.
- Dynię myjemy i kroimy na małe części (takie na jeden kęs) razem ze skórą. Układamy na blasze z jednej strony polędwiczki.
- Jeśli decydujemy się na batata, robimy to samo co z dynią. Myjemy i kroimy razem ze skórą.
- Gruszki razem ze skórą dzielimy na ósemki. Układamy z drugiej strony mięsa.
- Na to wszystko wrzucamy ząbki czosnku, nie obrane.
- Wkładamy do pierarnika na środkową półkę. Pieczemy 8 minut na każde 100g. mięsa.
- Po wyjęciu czekamy 3 minuty, żeby polędwiczka odetchnęła i kroimy ją na plastry.

