Dal (dhal) to w indyjskiej kuchni potrawka w konsystencji przypominająca gęstą zupę. Podawana jest najczęściej z ryżem. Kiedy nadchodzą jesienne dni, to jest jeden z tych przepisów, do których wracam z rozkoszą. Czekam i cieszę się z chłodniejszych dni, bo wiem, że zacznie się sezon na dal.
Indyjskie potrawy to dużo przypraw i mnóstwo aromatu a smak niezwyczajny. Uwielbiam te połączenia.
Najwięcej pary idzie w fazę przygotowań. Trzeba wyjąć wszystkie przyprawy, posiekać, przepłukać resztę produktów, jednym słowem, mieć wszystko pod ręką. Potem akcja jest bardzo szybka, wrzucamy w krótkich odstępstwach czasu jedno za drugim i czekamy aż składniki się połączą. Zapachy, które się unoszą podczas gotowania niezwykle przyjemnie oplatają nozdrza. Lubię nawet patrzeć, jak dal się gotuje, jak mieszają się jesienne kolory.
Zerknijcie na te składniki, na przyprawy. Absolutnie każda rzecz jest tu zdrowa i naszpikowana wartościowymi cząsteczkami, łącznie z roślinnym źródłem białka. To typowy zestaw z diety przeciwzapalnej. A do tego jest jesiennie rozgrzewająco.
To mój sprawdzony przepis. Lubię te proporcje, bo dają idealny balans pomiędzy ostrością i przyjemnością. To nie jest dal ostry, ale wyraźnie ostrawy. Wyrazisty, orientalny, ale nie nachalny, nie dziwny.
Dal, który dziesiątki razy jadałam w indyjskich knajpkach nie był podawany z brązowym ryżem tylko z białym. Świadomie zrezygnowałam tu z białego ryżu na rzecz większej ilości błonnika w brązowej wersji. To sprawia również, że po posiłku glukoza do krwi uwalnia się bardziej stabilnie i insulina nie szaleje. Jeśli o to dbasz, to polecam brązowy ryż.
Soczewicowy dal na jesień
Porcja na 4 osoby
- 1 szkl. czerwonej soczewicy
- 1/3 łyżeczki kurkumy
- 2 ząbki czosnku
- ½ łyżeczki soli
- kawałek imbiru
- 1 zielona papryczka chili
- 1 łyżeczka kuminu
- 1 mała, czerwona cebula
- 1/3 łyżeczki garam masala
- ¼ łyżeczki mielonego chili
- 2 dojrzałe pomidory
- natka kolendry lub pietruszki
- 700 ml bulionu warzywnego
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- brązowy ryż
- Cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę, tak samo czosnek i imbir. Papryczkę chili oczyścić z nasion i drobno posiekać.
- Pomidory sparzyć i zdjąć skórę, pokroić w kostkę.
- Natkę kolendry lub pietruszki posiekać.
- Soczewicę przepłukać na sitku i zostawić do odcieknięcia.
- Wstawić ryż i gotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
- W garnku rozgrzać oliwę i wrzucić cebulę, smażyć mieszając ok. 2 minuty. Po tym czasie dorzucić czosnek, imbir i posiekaną papryczkę chili. Smażyć ok. 1 minuty. Ogień powinien być średni.
- Dodać resztę przypraw: garam masala, kumin, kurkumę i sól. Wszystko wymieszać i dorzucić soczewicę. Wymieszać i smażyć ok 30 sekund.
- Dodać pomidory, wymieszać i smażyć ok. 1 minuty.
- Wlać bulion (najlepiej gorący), doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień. Gotować 20 minut. W tym czasie soczewica pięknie się rozgotuje i powstanie taka gęsta zupa. O to właśnie chodzi.
- W głębokiej miseczce z jednego boku nałożyć ryż, a obok wlać dhal soczewicowy (jak na zdjęciu). Posypać natką pietruszki lub kolendry. Jeść nabierając na łyżkę trochę ryżu i dalu.
