Uwielbiam surówy. Lubię porządną michę surówki do obiadu, dużo świeżego we wszystkich kolorach. Ta surówka nie jest jak zupa pomidorowa, która smakuje wszystkim. A jest tak za sprawą pesto z czosnku niedźwiedziego.
Pesto czosnkowe jest charakterystyczne, o czym wie każdy, kto go próbował. Połączenie pesto z czerwoną kapustą jest odświeżające i podkreśla jej słodki posmak. To taki taniec pór roku. Solidnej, mocnej, jesienno-zimowej kapusty i lekkiego, młodzieńczego czosnku niedźwiedziego zapowiadającego wiosnę.
Myślę, że różne odbieranie tej surówki (moim dzieciakom nie przypadła do gustu, ale ja z mężem zjadłam całą miskę) wynika z tego, że jesteśmy przyzwyczajeni do określonego smaku surówek kapuścianych. Patrząc na poszatkowaną czerwoną kapustę w głowie mamy już smak, który nam się z nią kojarzy, smak, który pamiętamy z poprzednich kulinarnych doświadczeń.
Ale warto otwierać się na smakowe eksperymenty. To jedna z takich kompozycji smakowych, która będzie smakowała tylko w sezonie. Oczywiście w sezonie na soczyste, zielone liście czosnku niedźwiedziego.
Kiedy pierwsza porcja tej surówki trafi do waszych ust zatrzymajcie ja tam na dłuższą chwilę, rozgryźcie dokładnie, żeby smaki się uwolniły. Pozwólcie jej dotrzeć do wszystkich kubków smakowych. Wtedy ją docenicie.
Surówka z czerwonej kapusty i pesto z czosnku niedźwiedźwiego
- 1/4 główki niedużej, czerwonej kapusty
- 1 duże jabłko (takie naprawdę spore)
- 1-2 łyżki pesto z czosnku niedźwiedziego z pestkami dyni
- sok z 1/3 cytryny
- Kapustę drobno poszatkować. Wyłożyć na sitko i sparzyć, czyli przelać wrzątkiem. Przełożyć do miski.
- Jabłko zetrzeć na dużych oczkach tarki i dodać do kapusty.
- Dodać pesto i sok z cytryny. Dobrze wymieszać.
Smacznego