Dieta ketogeniczna. Nowy szał w odchudzaniu. Spalanie tłuszczu tłuszczem.

Nie jesteś w stanie wprowadzić w życie regularnych posiłków, jesz za dużo słodkiego, omijasz śniadania, zajadając po drodze jagodziankę z kawą. Wielbisz tłustą polską kuchnię, objadasz się wieczorami, ulubione danie to pizza a ruszasz się tylko tyle ile trzeba, żeby dotelepać się do pracy i po zakupy. A do tego najchętniej cola albo piwko. I kawa. Dużo. Picie 2 litrów wody dziennie to dla ciebie nowoczesna bzdura.

Efekt? Nadwaga. W okolicach 40ki nawet otyłość, bo metabolizm zwalnia, nie potrzebujemy tyle paliwa, ale do pieca ładujemy tyle samo.

I przychodzi moment, że postanawiasz schudnąć.  Z pomocą przychodzi Google. Szukasz: jak schudnąć, szybko.

I wtedy – w zależności od tego co akurat jest modne – wyskakuje zdjęcie jakiejś super laski w bikini. Schudła 10 kilo w 4 tygodnie. A do tego jadła w zasadzie sam tłuszcz, trochę białka. Węglowodany były jej największym wrogiem. Dieta ketogeniczna. Czytasz opinie. Wszyscy zadowoleni, schudli. Klikasz i kupujesz.

No i jak to jest powiedzcie mi, że nie jesteśmy w stanie zmobilizować się do tego, żeby na przykład robić sobie do pracy zdrowe, odżywcze kanapki albo sałatki, ale decydujemy się na wymagający, trudny reżim dietetyczny.

Wymagający od nas dużo więcej przygotowań, planowań i wysiłku, niż stopniowe wprowadzanie takich zdroworozsądkowych zmian typu kanapki do pracy, picie odpowiedniej ilości wody czy zjadanie większej ilości warzyw.

Na czym polega dieta ketogeniczna?

  • Weglowodany (produkty zbożowe, warzywa, owoce, cukier itp.) są drastycznie ograniczone, do ok. 50 g dziennie. To naprawdę bardzo mało. Zważcie sobie np. banana a zobaczycie na ile dni wam wystarczy na tej diecie.
  • Białko stanowi ok. 10% energetyczności diety.
  • Tłuszcz zapewnia 85% zapotrzebowania energetycznego. To podstawowe paliwo.

Głównym zadaniem takiego modelu żywienia jest wprowadzenie organizmu w stan ketozy. Kiedy nasz organizm nie ma dostawy energii w postaci węglowodanów, zaczyna dobierać się do zapasów tłuszczu wytwarzając ciała ketonowe, które stają się głównym źródłem energii. Wpadamy wtedy w pożądany stan, kiedy zaczynamy spalać tłuszcz. A zatem faktycznie słynne keto hasło „Jedz tłuszcz i spalaj tłuszcz” nie mija się z prawdą. (1) (2) (3) (4)

Wytwarzanie ciał ketonowych to proces niełatwy. Zanim do tego dojdzie (zwykle w ciągu kilku dni) odczuwany osłabienie, zmęczenie, otępienie, często oddajemy mocz. Dochodzi jeszcze dosyć nieprzyjemny zapach z ust (taka woń zgniłych jabłek). (5)

Jednak wyniki badań i zeznania osób odchudzjących się tym sposobem potwierdzają, że chudnie się dosyć szybko.

Dieta ketogeniczna w medycynie

Stan ketozy doceniono po raz pierwszy w latach 20-tych XX wieku na potrzeby padaczki. Leki były beznadziejnie nieskutecznie. Zaobserwowano, że znacząca poprawa występowała u pacjentów stosujących głodówkę. Głodówka była w wersji hard, to znaczy polegała na piciu jedynie wody, zwykle przez kilkanaście dni. I super, że pomagała, ale pacjent czuł się do dupy, bo na nic nie miał siły.

Wtedy naukowcy zaczęli pracować nad rozwiązaniem, które da podobny efekt, ale jednak dostarczy trochę energii pacjentom. Tak w dużym skrócie doszło do wdrożenia diety ketogenicznej u pacjentów chorych na padaczkę. Jednak mechanizm w jaki ciała ketonowe wpływają na ośrodkowy układ nerwowy do dziś nie został do końca wyjaśnione. (2) (6)

W literaturze medycznej są też przypadki pozytywnego oddziaływania tej diety na zahamowanie wzrostu złośliwych guzów nowotworowych ośrodkowego układu nerwowego. (7) (8)

Dieta ketogenna jest również zalecana w (bardzo rzadkich) chorobach mitochondrialnych. Jest to związane z tym, że taka dieta zmienia przemianę materii w mitochondriach. (9)

Co jest nie tak z dietą ketogeniczną?

Szczerze mówiąc uważam odchudzanie się z ta dietą za niepotrzebne i nieracjonalne utrudnianie sobie życia.

  • Przede wszystkim taki styl odżywiania powinien być prowadzony pod nadzorem specjalisty. Pilnowanie wartości i proporcji węglowodanów, białek i tłuszczy powinno się odbywać z wagą i kalkulatorem w ręku. Lekkie zachwiania, szczególnie jeśli chodzi o ilość węglowodanów spowodują, że w stan ketozy niestety nie wpadniemy, a za to będziemy na diecie wyjątkowo wysoko tłuszczowej. Na nasz cholesterol i zmiany miażdżycowe będzie to miało raczej kiepski wpływ.
  • Mizerna ilość węglowodanów, w tym warzyw i owoców to prosta droga do dorobienia się deficytu witamin i minerałów. I gdzie tu spotkanie ze zdrowiem?
  • Warunkiem uczestnictwa w ketogenicznej modzie są absolutnie zdrowe nerki i wątroba. Bez tego możemy się nawet pożegnać ze światem.
  • Nietolerancja diety bogatotłuszczowej. Nie każdy organizm pokocha taką ilość tłuszczu na talerzu. To dosyć często spotykana przypadłość. Poznamy ją po bólach brzucha, zaparciach, wzdęciach, wymiotach i zgadze. Nierzadko rozwija się kamica nerkowa. I ja się pytam, naprawdę warto? (10)
  • Poza tym, jak już przebrnęliśmy przez dietę i straciliśmy upragnioną tkankę tłuszczową, czas to zakończyć. I z czym wtedy zostajemy? Z jakimiś zdrowymi nawykami? Nie. Ta dieta z perspektywy odchudzania, to kolejna moda na szybkie zrzucenie kilogramów i efekt jo-jo.
  • Ta dieta nie jest łatwa do przestrzegania, bo reguły ma sztywne. Nie stanie się naszym nowym stylem odżywiania, nie zmienimy dzięki niej złych nawyków żywieniowych na zdrowsze.

Kiedy czytam komentarze uczestników tej diety, opadają mi ręce.  „Działa, działa. Już czwarty raz jestem na tej diecie i za każdym razem pięknie chudnę” pisze z entuzjazmem jakiś pan. Serio? I jak długo to będziesz ciągnąć człowieku? Chudnąć i tyć w nieskończoność?

Nie mnie osądzać o zdrowotności tej diety. Efekt odchudzający odkryto przy okazji wykorzystania diety w celach terapeutycznych i tam powinno być jej miejsce, skoro przynosi pożądane efekty.

Na odchudzanie szczerze polecam modyfikację swoich zwyczajów żywieniowych i stylu życia. To jest droga może trochę dłuższa i nudniejsza, ale pewna i zdrowa. I gwarantuje zrzucenie, a potem utrzymanie wagi w ryzach. Szczególnie po 40ce.

Mogą zainteresować Cię również...

Preferencje plików cookies

Inne

Inne pliki cookie to te, które są analizowane i nie zostały jeszcze przypisane do żadnej z kategorii.

Niezbędne

Niezbędne
Niezbędne pliki cookie są absolutnie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony. Te pliki cookie zapewniają działanie podstawowych funkcji i zabezpieczeń witryny. Anonimowo.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookie są stosowane, by wyświetlać użytkownikom odpowiednie reklamy i kampanie marketingowe. Te pliki śledzą użytkowników na stronach i zbierają informacje w celu dostarczania dostosowanych reklam.

Analityczne

Analityczne pliki cookie są stosowane, by zrozumieć, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję ze stroną internetową. Te pliki pomagają zbierać informacje o wskaźnikach dot. liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Funkcjonalne

Funkcjonalne pliki cookie wspierają niektóre funkcje tj. udostępnianie zawartości strony w mediach społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcjonalności podmiotów trzecich.

Wydajnościowe

Wydajnościowe pliki cookie pomagają zrozumieć i analizować kluczowe wskaźniki wydajności strony, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia dla użytkowników.