Lubię te krakersy za to rozgryzanie, za ten różnorodny smak ziaren, za chrupkość i piękny zapach. No i oczywiśćie za to, że tak łatwo się je robi.

Ziarna to przede wszystkim źródło dobrych tłuszczy. Do tego solidna porcja witaminy E, wspaniałego przeciwutleniacza, który pomaga chronić przed zmianami nowotworowymi nasze komórki.

Te krakersy są bardzo sycące (ale też trudno im się oprzeć). Są bardzo dobrym pomysłem na wycieczki, na cieżki dzień, kiedy wiemy, że trudno nam będzie zjeść coś zdrowego i decydujemy się zabrać coś ze sobą. Na plażę, na łódkę, na długi spacer – są świetne.

Na codzienną przekąskę raczej bym ich nie polecała, bo taki zbiór ziaren sprawia, że są dosyć tłustawe. I mimo, że to dobry tłuszcz, to on jednak też ma kalorie i łatwo przesadzić, bo krakersy są super smaczne.

Ziarna na potrzeby krakersów “skleja się” w przepisie olejem albo jajkiem. Krakersy z ziaren robi się łatwo i szybko, nie trzeba nic ugniatać, wałkować ani kroić a ich jedzenie potrafi być uzależniające. Dlatego jeśli jesteście z tych, co nie potrafią się powtrzymać, zróbcie solidną porcje, a potem zanieście ją do pracy 🙂

Bardzo polecam wszystkim zapracowanym do podgryzania w pracy zamiast pączka.

Krakersy z samych ziaren

Porcja na 1 blaszkę standardowego piekarnika

  • 100 ml ziaren słonecznika
  • 100 ml ziaren siemienia lnianego
  • 100 ml pestek dyni
  • 100 ml ziaren sezamu
  • 100 ml mąki ryżowej albo kukurydzianej
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 50 ml dobrego oleju rzepakowego (oliwa z oliwek się nie nadaje, bo będzie za bardzo wyczuwalna) lub 20 ml oleju i 1 jajko
  • 200 ml wrzącej wody
  1. Piekarnik nagrzewamy do 140 C.
  2. Wszystkie ziarna oraz mąkę mieszamy w misce.
  3. Dodajemy olej oraz wrzącą wodę i odstawiamy na 15 minut, żeby masa trochę napęczniała.
  4. Jesli zamiast oleju dodajemy jajko wtedy najpierw wlewamy wrzątek, a potem po napęcznieniu i przestudzeniu wbijamy jajko.
  5. Płaską blaszkę (najlepiej tą z wyposażenia piekarnika) wykładamy papierem do pieczenia.
  6. Na całej powierzchni blaszki rozprowadzamy naszą masę cienką równa warstwą. Dobrze się sprawdzają łyżki z silikonową końcówką, ale ręką tez można sobie poradzić. W tym momencie można posypać solą w płatkach.
  7. Wstawimy do piekarnika na 50 minut. Ten czas zależy od piekarnika. Można go znacznie wydłużyć jeśli macie słaby piekarnik. Kiedy masa zaczyna się lekko rumienić, to czas na wyjmowanie.
  8. Studzimy na kratce.
  9. Po wystudzeniu łamiemy na kawałki.

Smacznego

Przepis z moimi zmianami z książki Spiżarnia rolnika, Niklas Kampargard

Mogą zainteresować Cię również...

Preferencje plików cookies

Inne

Inne pliki cookie to te, które są analizowane i nie zostały jeszcze przypisane do żadnej z kategorii.

Niezbędne

Niezbędne
Niezbędne pliki cookie są absolutnie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony. Te pliki cookie zapewniają działanie podstawowych funkcji i zabezpieczeń witryny. Anonimowo.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookie są stosowane, by wyświetlać użytkownikom odpowiednie reklamy i kampanie marketingowe. Te pliki śledzą użytkowników na stronach i zbierają informacje w celu dostarczania dostosowanych reklam.

Analityczne

Analityczne pliki cookie są stosowane, by zrozumieć, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję ze stroną internetową. Te pliki pomagają zbierać informacje o wskaźnikach dot. liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Funkcjonalne

Funkcjonalne pliki cookie wspierają niektóre funkcje tj. udostępnianie zawartości strony w mediach społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcjonalności podmiotów trzecich.

Wydajnościowe

Wydajnościowe pliki cookie pomagają zrozumieć i analizować kluczowe wskaźniki wydajności strony, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia dla użytkowników.