Daikon to japońska rzodkiew, co raz częściej spotykana również w rodzimych warzywniakach. Ja polubiłam takie pikle w restauracjach sushi i postanowiłam miec swoje. Są badalnie proste do zrobienia, jednak ich dodatek wspaniale podręca smak potraw. Szczególnie lubię je ze wszelkiego rodzajami dan typu ‘budda bowl’. Trzymam je zawsze do wypasionej kanapki z tofu. Pasują też do burgera fasolowego i wszelkich pasztetów warzywnych.
Przymierzam się do zrobienia w ten sam sposób zwykłych rozdkiewek, ale czekam na te twarde z początku lata, w planach mam też pikle z rzepy i bukara. Będę z Wami w kontakcie :-).
Pikle z daikona i buraka
- 1-2 rzodkwie japońskie (daikon)
- 2 buraki, średniej wielkości
- sól do przesypania (ok. 1 czubata łyżka)
- 1 litr wody
- 350 ml octu jabłkowego
- 200 g cukru
- 2 łyżki soli
- Zagotuj ocet, wodę i cukier i 2 łyżki soli. Odstaw do przestygnięcia.
- Daikon i buraki obierz ze skóry i pokrój na cieniutkie plasterki. Włóż do głębokiej miski tylko daikon i przesyp solą. Wymieszaj. Odstaw na ok. 1 godzinę. Po tym czasie wyłóż na duże sitko i przepłucz, żeby wypłukać rzodkiew z soli.
- Wymieszaj buraki z rzodkwią, ułóż w słojach i zalej marynatką piklową. Upewnij się, że płyn przykrywa warzywa.
- Zamknij i odstaw na 2 dni. Po tym czasie można jeść. Przechowywać w lodówce.
.

Ebook “Pasty kanapkowe” to 23 przepisy na warzywne pasty do chleba, które w pyszny sposób urozmaicą Twoje kanapki.
- Każdy przepis to lista składników oraz czytelny sposób wykonania.
- Na końcu przepisu zamieściłam dodatkowe informacje o walorach konkretnego dania oraz możliwościach innego wykorzystania pasty (np. do makaronu).
- Produkty do past kanapkowych kupisz bez probemu w swoim sklepie.
- Przepisy nie są skomplikowane. Nie będzie potrzeby używania maszynki do mielenia, niczego nie trzeba piec.