Uzależnienie od odchudzania po 40ce to dietetyczna recydywa. Z każdą nową dietą wiążemy nowe nadzieje. Przejście na diecie, myśl, że to się wydarzy, jara nas jak wyjazd na urlop. Uzależniamy się od tego schematu, od wyobrażenia sobie jak to będzie, kiedy przejdę już na dietę. Bo od tego się można uzależnić.

Spotykamy się jak co tydzień online i widzę, że coś jest nie halo. Moja podopieczna jest jakaś markotna. Okazuje się w ciągu tygodnia waga się nie ruszyła. Nie poszła w górę (co dla mnie jest wielkim plusem) ale nie poleciała w dół, co dla mojej pani jest powodem do zmartwienia. O dobra, ale to nie tragedia, rozprawiamy co i jak i jednak właściwie to należy się cieszyć, że waga tylko stoi w miejscu. I ona wtedy mi mówi:

– Wiesz, spotkałam swoją znajomą (powiedzmy, że Milenę) i one do mnie pyta ‘no i jak tam ci idzie, bo ja już zrzuciłam 6 kilo na poście dr D.’ i tak naprawdę to jej trochę zazdroszczę, że u mnie to jakoś tak wolno idzie”.

–  No tak, ciekawe co będzie ci miała do powiedzenia jak się spotkacie za pół roku – ja.

– Za pół roku Milena znowu będzie na tym poście, ona ciągle robi.

– Chciałabyś się z nią zamienić?

– Nie. Chciałbym mieć 6 kilo mniej, ale nie chciałabym się z nią zamienić.

I perspektywa nam się trochę rozjaśniła. Bo moja pani ćwiczy swój umysł aby odzyskać kontrolę nad jedzeniem, wyeliminować zwyczaje, które sprawiły, że nie czuje się dobrze ze swoją wagą i zmienić podejście do swoich nawyków tak, żeby być szczęśliwą osobą. A będzie szczęśliwa, ponieważ tego procesu zmiany w jej głowie nikt jej nie zabierze, będzie wiedziała co robić dalej, na jakie sygnały uważać i jak sobie radzić w gorszych momentach.

Odchudzanie zaczyna się, kończy i zostaje w głowie. Dlatego mądrze przeprowadzony proces zmiany nawyków żywieniowych uzbraja w moc, która nie daje już zawrócić z tej drogi. Zmiana nawyków zakleszcza się w twoim umyśle i to jest twój fundament na sukces.

Dieta niejedno ma imię

Panie Mileny nie są moimi podopiecznymi, bo jeszcze nie zmęczyły się reżimami najróżniejszych diet. Przechodzenie na dietę jest dla nich wyrazem dbania o siebie. „Dbam o siebie, jestem na diecie”, „Muszę o siebie zadbać, idę na dietę”. Przechodzenie na dietę stało się objawem troski o samego siebie.

Za przechodzeniem na dietę kryje się przekonanie, że żeby mieć ładną figurę i być zdrowym, trzeba być na diecie.

To działa też w druga stronę. Rozgrzeszamy się „dieta to nie dla mnie”, wobec tego objadamy się do woli wszystkim na co mamy ochotę.

Często słyszę „Nie dam się ogłupić i nie będę robić żadnych diet”. Ale to stwierdzenie wcale nie znaczy – jem zdrowe, zbilansowane posiłki, w których jest pełno warzyw, na deser najczęściej wybieram owoc, na ciastko lub loda pozwalam sobie raz w tygodniu i regularnie się ruszam. Nie.

„Dieta to nie dla mnie” dla wielu z nas to wymówka, żeby było bez wysiłku, żeby nie podejmować działań, mieć dobrą wymówkę. Bo wysiłek jest kojarzony z dietą. A dieta to zbiór wyrzeczeń i naginania dziwnych pomysłów na jedzenie do twojego trybu życia.

Wiecie, że większość osób szczupłych to nie są ludzie na permanentnej diecie w potocznym tego słowa pojmowaniu? Oni się po prostu nie przejadają. Jedzenia dostarczają sobie w sam raz, nie za dużo. Dlatego nie tyją. Na wadze przybierają ci, którzy jedzą za dużo, a nie ci, którzy nie są na diecie. Naprawdę.

Jak działa uzależnienie od odchudzania

Nowa dieta jest sexy. Czytamy o nowej diecie i nakręcamy się. Ekscytujemy się. To coś nowego, lubimy nowości. My, kobiety jesteśmy mistrzyniami zaciskania zębów i wytrzymywania. Patrzysz na taką dietę, czytasz o niej i myślisz sobie „dam radę, wytrzymam”.

„Wytrzymam na diecie” jest dużo bardziej kuszące niż zmiana nawyków żywieniowych.

I te rezultaty! Musisz tylko wytrzymać i będziesz miała te swoje 10 kilogramów mniej. Tylko wytrzymaj.

Można być uzależnionym od odchudzania. Robią to nawet osoby, które nie mają problemów z nadmierną masą ciała. Nie potrafią oprzeć się nowej diecie. Chcą spróbować. To wciąga.

Osoby uzależnione od odchudzania odczuwają euforię na myśl o diecie. Wydaje ci się to głupie? Wcale nie. Popatrzcie na to w taki sposób.

Osoba, która próbuje różnych diet, albo co jakiś czas powtarza jakąś, którą szczególnie lubi nauczyła swój mózg, że z myślą diecie, z przechodzeniem na dietę wiąże się super pozytywne odczucie. Hura! Nareszcie schudnę. A zatem mózg zapamiętuje: nowa dieta = jest cudownie, dawaj kobieto.

W momencie decyzji o przejściu na diecie w ogóle nie myślimy o tym, że to głupie, że to już było i nic nie dało na dłuższą metę. Nie zastanawiamy się również, co będzie po zakończeniu tej diety. Nie pamiętamy naszej frustracji i niezadowolenia. Absolutnie za każdym razem wierzymy, że tym razem to jest właśnie to, czego nam potrzeba.

Diety sokowe, detoksy, posty, oczyszczanie. Wszystko to robimy chcąc dla siebie jeszcze lepiej. Na tym się robi kolosalne pieniądze. To wielki przemysł i udany marketing. Dzisiejsze czasy to kult ciała i zdrowia. I diety wpisują się w ten trend. To jest modne.

Tymczasem zdrowe odżywianie to nie fizyka kwantowa. Nie trzeba się doktoryzować ani nawet być dietetykiem, żeby opanować zasady zdrowego odżywiania. Do tego potrzebujemy zdrowego rozsądku i wsłuchania się w swoje ciało. Instynktownie wiemy co jest dla nas dobre, a co nam szkodzi, czego mamy w diecie za dużo i co nas gubi. Nie cudujmy.

Całe życie na diecie. Mam większość takich pań. Te, które do mnie trafiają przychodzą zmęczone odchudzaniem. Chcą przestać być na diecie. Chcą się pozbyć obsesji na punkcie jedzenia. Mają dosyć.

Uzależnienie od odchudzania ma swoje konsekwencje

Szybkie chudnięcie to utrata wody i tkanki mięśniowej a nie tłuszczowej. Tłuszcz jako źródło energii nie będzie wykorzystany przy drastycznym trybie odchudzania, organizm wtedy sięgnie po szybciej dostępne źródło – z naszych mięśni. A to nadmiar tkanki tłuszczowej powinien być celem odchudzania. Otyłość jest zaklasyfikowana jako choroba, bo nadmierna ilość tkanki tłuszczowej uniemożliwia zdrowe funkcjonowanie organizmu na wielu płaszczyznach, między innymi w sferze hormonów.

Skutkiem stosowania diet bardzo nisko węglowodanowych są powszechnie zaparcia, a za nimi jako naturalna konsekwencja zwiększone ryzyko hemoroidów, do tego bardzo często nieświeży oddech, bóle głowy, nadmierne wypadanie włosów i intensywniejsze krwawienie menstruacyjne.

Diety wysoko tłuszczowe i o dużej zawartości białka dają najczęściej rezultat w postaci znacznie podwyższonego cholesterolu zwiększając w ten sposób ryzyko miażdżycy i choroby wieńcowej.

Dieta wysoko białkowa (szczególnie prowadzona na własną rękę) stwarza zagrożenia dla prawidłowego funkcjonowania nerek i może przyczynić się do nadmiernej utraty wapnia z organizmu.

Z kolei w dietach nisko białkowych i nisko tłuszczowych z reguły jest zbyt mało wartościowego białka, za mało cynku, za mało wapnia.

Wywracanie swojego życia do góry nogami co jakiś czas na przestrzeni kilku lat bardzo wpływa na kobiece zdrowie, na gospodarkę hormonalną, na głowę. To zostawia ślad.

Dietowanie nie uczy nas zdrowych nawyków, nie naprawia naszych relacji z jedzeniem, nie pomaga w pracy nad przyczynami, które doprowadzają do nadwagi czy otyłości.

Po latach stosowania takich diet mamy obsesję na puncie jedzenia, liczenia kalorii, eliminowania różnych składników z diety. Nasze poczucie wartości też nie jest najlepsze, bo przecież byłaś na tylu dietach i na żadnej nie schudłaś na dobre. Z efektem jo-jo walczysz po jakimś czasie następną dietą. I tak można bez końca.

I ja, dieta po 40ce wiem, że z właśnie z takim bagażem doświadczeń do mnie przychodzicie. I cieszę z każdej takiej decyzji, bo jeśli się do mnie zgłaszacie to wiecie, że u mnie trzeba postawić na świadomą pracę nad sobą. To nie jest może szalenie pociągające, ale bardzo pomaga uspokoić się, poukładać sobie wszystko w głowie, uporządkować cele, pożegnać nierealne oczekiwania i polubić siebie. A potem jest już tylko łatwiej.

Literatura:

1. Fad Diets: Lifestyle Promises and Health Challenges, Jomana Khawandanah1 & Ihab Tewfik

2. Anderson, J. W., Konz, E. C., & Jenkins, D. J. (2000). Health advantages and disadvantages of weight-reducing

diets: a computer analysis and critical review

3. Bastin, S. (2004). Fad Diets. Available at: http://www2.ca.uky.edu/hes/fcs/factshts/fn-ssb.119.pdf

4. Brinkworth, G. D., Noakes, M., Buckley, J. D., Keogh, J. B., & Clifton, P. M. (2009). Long-term effects of a
very-low-carbohydrate weight loss diet compared with an isocaloric low-fat diet after 12 mo

5. British Dietetic Association. (2014). Food Fact Sheet – Detox Diets. Available at: https://www.bda.uk.com/foodfacts/detoxdiets

6. Centers for Disease Control and Prevention. (2014). Healthy Weight – it’s not a diet, it’s a lifestyle!. Available at:
http://www.cdc.gov/healthyweight/index.html

7. Denke, M. (2001). Metabolic effects of high-protein, low-carbohydrate diets

8. Reddy, S. T., Wang, C. Y., Sakhaee, K., Brinkley, L., & Pack, C. Y. C. (2002). Effect of low-carbohydrate
high-protein diets on acid-base balance, stone-forming propensity, and calcium metabolism

9. Thomas, S. L., Hyde, J., Karunaratne, A., Kausman, R., & Komesaroff, P. A. (2008). They all work…when you
stick to them: A qualitative investigation of dieting, weight loss, and physical exercise, in obese individuals.

Mogą zainteresować Cię również...

Preferencje plików cookies

Inne

Inne pliki cookie to te, które są analizowane i nie zostały jeszcze przypisane do żadnej z kategorii.

Niezbędne

Niezbędne
Niezbędne pliki cookie są absolutnie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony. Te pliki cookie zapewniają działanie podstawowych funkcji i zabezpieczeń witryny. Anonimowo.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookie są stosowane, by wyświetlać użytkownikom odpowiednie reklamy i kampanie marketingowe. Te pliki śledzą użytkowników na stronach i zbierają informacje w celu dostarczania dostosowanych reklam.

Analityczne

Analityczne pliki cookie są stosowane, by zrozumieć, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję ze stroną internetową. Te pliki pomagają zbierać informacje o wskaźnikach dot. liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Funkcjonalne

Funkcjonalne pliki cookie wspierają niektóre funkcje tj. udostępnianie zawartości strony w mediach społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcjonalności podmiotów trzecich.

Wydajnościowe

Wydajnościowe pliki cookie pomagają zrozumieć i analizować kluczowe wskaźniki wydajności strony, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia dla użytkowników.