Karotenoidy, gdzie ich szukać
Karotenoidy to takie specjalne związki, inne niż witaminy i minerały, które są w owocach i warzywach czerwonych i pomarańczowych oraz w warzywach krzyżowych, czyli brokułach, kalafiorach, jarmużu, brukselce, kapuście (wszystkie rodzaje), rzodkiewce i rzepie.
Patrząc na ten zestaw wydaje się, że każda z nas coś sobie z tego skubnie. Jeśli jednak zależny nam na efektach, nie wystarczą dwa plasterki pomidora na kanapkę i marchewka w zupie. Aby poczuć siłę karotenoidów – mieć super cerę, dobry wzrok, szybko kojarzyć i nie dać się nowotworom – jedzcie je codziennie. Na tym polega słynne „włączenie do diety” czegokolwiek.
Zaplanujcie już na poziomie zakupów i niech to będzie dużo i często. Jasne, teraz akurat szału na pomidory nie ma, ale już na wybór pomarańczowego jedzenia nie można narzekać. W codzienne menu nie da nam się wepchnąć wszystkich karotenoidów, choć każdy rodzaj ma trochę inną funkcję do spełnienia. Ale już w tygodniu z łatwością. Planując posiłki pamiętajcie o tym. Regularne jedzenie nawet w niewielkich ilościach sprawia cuda. Naprawdę.
Warto wiedzieć, że karotenoidy to składniki odżywcze rozpuszczalne w tłuszczach. Oznacza to, że mają większą siłę rażenia, kiedy jemy je razem z tłuszczem na przykład oliwą z oliwek, orzechami, ziarnami słonecznika lub dyni albo awokado. Oczywiście ze smalcem również, jak ktoś lubi, ale raczej odradzam. W przypadku pomidora, najwięcej korzyści będziemy mieć jeśli zjemy go w formie gotowanej.
Najważniejsze karotenoidy
- Beta karotenoidy – dzięki nim w naszym ciele będzie tworzona witamina A. Znajdziemy je w dyni, marchewce, słodkich ziemniakach i szpinaku.
- Luteina i zeaksantyna – obecne w oku. Jej źródłem są warzywa krzyżowe.
- Likopen – chroni przed rakiem. Jest w pomidorach.
Dlaczego są ważne szczególnie po 40ce?
- Zmarszczki i przebarwienia
Karotenoidy to wielcy przyjaciele naszej skóry, jej obrońcy. Tak jak my nie cieszą się ze zmarszczek i dają radę przebarwieniom. Mają tę moc! Są przeciwutleniaczami, które walczą o naszą sprężystą cerę. Z nich jest tworzona w naszym organizmie aktywna forma witaminy A, która przyspiesza odnowę naskórka i zmniejsza utratę wody ze skóry. Pobudza wytwarzanie kolagenu i elastyny.
Kto nie lubi wygrzać się na słoneczku? Nie znam takich. Jeśli masz za mało karotenoidów w diecie, skutki udanego urlopu możesz na buzi nosić długo. Skóra będzie długo wysuszona, ściągnięta i łatwo da się poparzyć słońcu. Karotenoidy działają jak wbudowany krem ochronny z filtrem UV.
- Wzrok po specjalną ochroną
Luteina i zeaksantyna to jedyne karotenoidy, które są w oku. One właśnie są konieczne do sprawnego działania soczewki i siatkówki oka i spowalniają proces osłabienia wzroku wraz z wiekiem. Słyszeliście o zwyrodnieniu plamki żółtej, która może doprowadzić do utraty wzroku i nie ma na to lekarstwa? Od tego właśnie mogą uchronić karotenoidy. Badania dowodzą, że ludzie, którzy regularnie jedzą duże ilości produktów zawierających luteinę i zeaksantynę (warzywa krzyżowe), sporo później odczuwają problemy ze wzrokiem na starość.(1)(2)
- Precz z rakiem
Przeciwutleniacze mają moc zwalczania stanów zapalnych, które się w nas rozwijają, a z których nie zdajemy sobie sprawy. Niszcząc i odbudowując zaatakowane przez wolne rodniki struktury mogą nas uchronić przed chorobami serca oraz niektórymi rodzajami raka a także wzmocnić pracę mózgu. (1)(2)Rak nie rozwija się w ciągu tygodnia. Zwykle są to lata. A zaczyna się zawsze od zniszczonych pojedynczych komórek, które wymykają się spod kontroli. Oczywiście to bardzo uproszczony schemat, ale dobrą dietą, możemy bardzo wielu problemom ze zdrowiem zapobiec.
Gdzie znajdziemy karotenoidy:
- dynia – wszytkie rodzaje
- marchew
- słodki ziemniak, batat
- pomidory
- warzywa krzyżowe – brokuł, brukselka, kalafior, jarmuż, kapusta, rzodkiewka, rzepa
- natka pietruszki
- cytrusy – pomarańcze, manadrynki, grejprfuty
- czerwona i pomarańczowa papryka
Dziewczyny, jest mnóstwo badań potwierdzających działanie ‘anty-aging’ karotenoidów. Naukowcy się wysilili i dowiedli, że są efekty. Ale efekty są wtedy, kiedy kolorowe, bogate w karotenoidy warzywa i owoce jemy i regularnie. Nie tylko po przeczytaniu tego artykułu.
Zapraszam na karoteinowa kanapkę. Nazywanie tego kanapką, może nie każdego zachęcić. A zatem drogie panie i panowie, chrupiące tosty z humusem i ciepłymi warzywami. To rzecz bardzo prosta, ale nie banalna. Uwielbiam takie smaki.
