Kto kocha czosnek ten będzie zadowolony. Surowy czosnek jest oczywiście wersją najzdrowszą, ale pieczony w niezbyt wysokiej temperaturze zachowuje część swoich zdrowotnych zalet.
Surowy czosnek nie służy tym, którzy mają problemy z układem trawiennym. Można pieczonego czosnku używać w miejsce surowego, w każdym przepisie.
Pieczony czosnek rozsmarowany na kromce żytniego chleba potrafi dać wiele radości. Można go zmiksować z oliwą, w której się marynuje, żeby mieć gotową czosnkową omastę. Pieczenie w dużym stopniu neutralizuje ewentualny dyskomfort gastryczny, więc szczególnie polecam go tym, którzy z tej właśnie przyczyny odmawiają sobie czosnku w wersji surowej. Zapach też nie jest taki intensywny, ale czosnek to czosnek i fiołkami nie pachnie. A zatem warto do tych czosnkowych grzanek namówić wszystkich, którzy siedzą przy stole.
Jedyny minus to obieranie czosnku. Z rozrzewnieniem wspominam zakupy w Dubaju, gdzie obrany, bielusieńki czosnek można było kupić w każdym spożywczaku. Nie wiem, dlaczego ta metoda nie przyjęła się w innych częściach świata. Tym niemniej trud ten się opłaci. Można też upiec czosnek w główkach albo po prostu bez obierania. Też tak robiłam. Czosnek łatwo wtedy wyskakuje z łupinek. Niestety nie jest już taki ślicznie okrągły i zalanie go oliwą po pieczeniu trochę psuje efekt.
Czosnek pieczony w oliwie z tymiankiem
- 10-12 główek czosnku, obranych ząbek po ząbku (powinno wyjść ok. 3 czubatych szklanek po obraniu, wiele zależy od wielkości główki)
- 3 liście laurowe
- 8-10 gałązek świeżego tymianku
- 1 łyżka soli
- 1 lekko czubata łyżeczka pieprzu czarnego w ziarnach
- 1 szklanka oleju rzepakowego
- 1 szklanka oliwy z oliwek
- Piekarnik rozgrzej do 150o C. Nie więcej, bo spalisz czosnek!
- Obrany czosnek, liście laurowe, tymianek, sól, pieprz umieść w grubym żaroodpornym naczyniu/garnku.
- Zalej wszystko olejem i oliwą. Zalewa oliwna powinna przykryć czosnek.
- Zakryj przykrywką i piecz ok. 50 minut.
- Czosnek powinien być lekko złoty i miękki. Wyjmij jeden i naciśnij łyżeczką. Jeśli przyjemnie, bez problemu się rozgniata to jest gotowy.
- Zostaw do ostygnięcia do temperatury pokojowej.
- Usuń tymianek i przełóż do słoika. Zamknij. Gotowe. Smacznego.
Czosnek nadaje się do jedzenia od zaraz, a marynowanie sprawia, że nigdy nie przestaje być pyszny.
Przepis z książki M. Psilakis „Live to Eat”