Czy grillowanie jest zdrowe? Tak sobie, ale sprawa nie jest beznadziejna.
Chodzi o metodę. Zagrożenie tkwi głównie w bardzo wysokiej temperaturze, która sprawia, że tłuszcz z mięsa wytapia się i spływa wprost do paleniska. I to już nie jest takie fajne, bo wytwarzają się wtedy bardzo szkodliwe związki PAHs (polycyclic aromatic hydrocarbons), które wsiąkają w mięso i tą drogą dostają się do naszego organizmu, a tam są odpowiedzialne za wiele różnych rodzajów raka.
Wydawać by się mogło, że sprawa stracona, ale naukowcy widać też nie gardzą kaszanką z grilla, bo odkryli, że wyeliminowanie skraplania się tłuszczu do grillowiska, a stamtąd do mięsa, zmniejsza aktywność wspomnianych szkodliwych substancji o niemal 90%. Czyli, nie można mięsa kłaść bezpośrednio na kracie. Nie obrażajmy się zatem na tacki aluminiowe (tylko nie polewajcie tym co nakapało ziemniaków!).
Kolejny produkt uboczny to związek chemiczny ACE (advanced glycation end products). Jest okropny. Dość, że ci sami naukowcy straszą, że niektóre choroby serca i nerek oraz przedwczesne starzenie się dużo zawdzięczają ACE. A do tego nie ma jak się tego łatwo pozbyć.
To w końcu grillować czy nie? Tym bardziej, że nikt nie popija grilla organicznym mlekiem z migdałów albo kombuczą. Przynajmniej nikt, kogo znam osobiście.
Ja wiem, że najzdrowiej na parze albo na surowo, ale nie dajmy się zwariować. O truciźnie decyduje dawka. Odnosi się to tak samo do grillowania, jak do cukru. Jeśli nie grillujesz w każdy możliwy dzień kiedy nie pada, od maja do października, to te kilka razy w roku twój organizm wytrzyma.
Co zrobić, aby było zdrowiej, samczniej i ciekawiej
- Nie kupujmy gotowych marynat. Są naładowane chemią. Zróbmy coś w domu, np. marynatę tymiankowo – rozmarynową.
- Nikt nie umrze, a może nawet pożyje dłużej, jeśli kawałka mięsa nie poleje keczupem. Chimichurri to świetny, gęsty sos rodem z Argentyny, a już oni wiedzą, co do mięsa dobre.
- Pyszny i niezwykle aromatyczny kolendrowy dip do mięsa, nikogo nie pozostawi obojętnym.
- Salsa z mango i ogórka, albo pomidorowa są naładowane witaminami, odświeżające i bardzo wzbogacają towarzystwo mięsa.
- Marynowana cebulka własnej roboty też świetnie pasuje i smakuje.
Nie będę nikogo odwodzić od kupna na grilla karkówki czy kiełbasy, na rzecz plasterków cukinii, bo stawiam sobie cele realne. Namawiam jednak i zachęcam na odskocznię od rutyny i zdrowe podkręcenie grilla dodatkami.