Kimchi ananasowe będziecie robić już zawsze. Jest cudownie słodko, ostre. Inne.
Kimchi to koreański sposób kiszenia w ostrej papryce gochugaru. Koreańskie kiszonki mają zupełnie inny wymiar. Ich smak to coś zupełnie innego od naszych, polskich kiszonek.
Klasyczne kimchi to kapusta pekińska marynowana w zalewie, której podstawą jest właśnie gochugaru. Ile koreańskich pań domu, tyle przepisów na kimchi. To tak jakby w Polsce spierać się o oryginalny bądź najlepszy przepis na bigos.
Da się jednak ustalić pewne części stałe, a w przypadku kimchi jest to właśnie goczugaru, czyli bardzo ostra papryka koreańska. Więcej o kimchi przeczytacie w artykule Kimchi bez tajemnic.
Kimchi z anansa jest absolutnie fantastyczne.
- Przede wszystkim jego przygotowanie zajmuje ułamek tego, co musimy zrobić przygotowując klasyczne kimchi.
- Po drugie i najważniejsze – niesamowity, ostro – słodki smak ananasowego kimchi. To jest tak zakakująco umamiczne połączenie, że po spróbowaniu pierwszego kęsa, opamiętanie często przychodzi dopiero po wyjedzeniu połowy słoika.
Jest świetnym dodatkiem do wszelkich mięsiw, szczególnie z grilla, wędlin. Bardzo pasuje również do wszelakich serów. Jeśli serwujecie deskę serów, dodatek ananasowego kimchi zrobi furorę.
Sos, zalewę do kimchi należy zmiksować. Ja tego nie zrobiłam (czyjeś wprawne oko być może wychwyci to na zdjęciach), z gapiostwa i pośpiechu, a gdy się zorientowałam, było już po wszystkim. I tak jest dobre, ale zmiksowana marynata ma przyjemniejszą do jedzenia strukturę.


Kimchi z ananasa
- 1 ananas
- 5 łyżek papryki gochugaru
- 1 jabłko (obrane i pokrojone)
- 2 ząbki czosnku (obrane i pokrojone)
- 2 łyżeczki świeżego imbiru (startego na tarce)
- 2 łyżki sosu rybnego
- 3 łyżki cukru
- Ananasa obrać ze skóry, a następnie odkroić miąższ od twardego środka. Ananasa kroimy na kawałki, które można chapnąć ‘na raz’.
- Jabłko, czosnek, imbir, sos rybny i cukier wrzucamy do blendera i miksujemy na gładką masę razem z papryką.
- Zmiksowanym sosem polewamy ananasa. Dokładnie acz delikatnie mieszamy, żeby ananas ładnie pokrył się sosem. Nakrywamy ściereczką i zostawiamy na ok. 1 godzinę.
- Wkładamy do słoików. Słoik zakręcamy i chowamy do lodówki.
- Dobrze jest poczekać 1-2 dni, żeby smaki się przegryzły, ale to nie jest łatwe. Smacznego
Paprykę dodaje się do miksowanego sosu czy później, czy wszystko jedno?
Celna uwaga, przeoczyłam to. Paprykę najlepiej dodać do zmiksowanego sosu, wtedy nie zbije się w grudki. Już poprawiam w instrukcji wykonania.
Zrobiłam, wytrzymałam 2 doby i spróbowałam. Dobre jest! W lecie spróbuję z gruszką, ciekawe czy też się sprawdzi?
Dobre, dobre. Z gruszką to dobry pomył. Właściwie to można spróbować nawet teraz, zimą. Jesienne gruszki są o tej porze bardzo smaczne. Dzieki za inspirację. Też spróbuję. Tak myślę, że trzeba będzie się dobrze takiej gruszce przyjrzeć. Nie może być miękka, bo się rozpadnie. Nie za twarda, bo nie przesiąknie tym kimchiowym smakiem. Zdecydowanie do wypróbowania.
Czy całość zalewamy wodą ciepłą? Tak jak tradycyjne ogórki?
Nie, niczym nie zalewamy.