Sezam (niezależnie od koloru) dobrze mieć w swojej codziennej diecie. W sezamie są lignany, które mogą hamować rozwój nowotworów wywołanych nieprawidłowym poziomem hormonów w organizmie, zwłaszcza raka piersi i prostaty.
Sezam to też źródło fitosteroli, które obniżają poziom cholesterolu i w ten sposób pomagają zapobiegać miażdżycy.
Ja cenię sezam za wapń, magnez i cynk, 3 łyżki sezamu to ok. 22-25% zapotrzebowania na te minerały. Zwykle jadam 1 łyżkę w postaci dodatku do owsianki lub smoothie ale za to niemal codziennie. Są w sezamie również witaminy z grupy B w ilościach nie do pogardzenia oraz oczywiście błonnik.
Na Tajwanie jest ogromny wybór gotowych napojów do picia ze sproszkowanym sezamem. Czasami zamawiam herbatę na wynos (to ogromnie popularne tutaj, mam nawet specjalne nosidełko do takiej herbaty) z mlekiem i czarnym sezamem.
Jak się dowiedziałam Tajwańczycy (i Chińczycy) wierzą, że czarny sezam bardzo dobrze wpływa na włosy, szczególnie na ich wzrost. Nie sprawdziłam tej informacji dokładnie, ale i bez tego sezam ma wystarczająco dużo korzyści, żeby go jeść.
Owsianka z czarnym sezamem i śliwkami
- 200 ml mleka (u mnie sojowe)
- 4 łyżki płatków owsianych
- 1 łyżka czarnego sezamu (w całości lub mielonego)
- garść śliwek (ja użyłam miękkich śliwek, których nikt już nie chciał zjeść, poddusiłam lekko taż żeby się nie rozpadły i trzymam w lodówce)
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka orzechów włoskich
- 3-4 łyżki jogurtu naturalnego (może być jogurt skyr)
- Płatki owsiane zalać mlekiem i gotować 3-4 minuty na małym ogniu pod przykryciem. Odstawić.
- Śliwki poddusić na patelni z 1 łyżką wody, poczekać aż woda odparuje i dodać miód. Smażyć przez 2-3 minuty aż miód ładnie oblepi śliwki i lekko się karmelizuje.
- Do miseczki nałożyć owsiankę, obok śliwki, jogurt. Posypać orzechami.
Smacznego
.