Zupa dyniowa z porem jest najprostsza z możliwych. Tak naprawdę jej niewyszukane składniki mają jeden cel – połączenie się z kozim serem. Koziego sera w zupie nie rozpuszczamy. Przeciwnie. Układamy go na środku talerza i wokół niego rozlewamy pomarańczową pychotę. Jemy zawadzając od niechcenia łyżką o ser.
Kozi ser jest mocny, aromatyczny i słony. Dlatego ja już nie solę zupy, bo bulion warzywny też jest słonawy. Ale ja w ogóle mało solę, tolerancja intensywności przypraw to kwestia gustu.
W ostateczności ser kozi można zastąpić fetą, ale jeśli możecie, namawiam na kozi.
Dynia jest przeładowana witaminą A. Jesień z jej dyniową dostępnością jest po prostu stworzona do tego, żebyśmy się dopieścić beta-karotenem.
Chociaż witaminę A najczęściej się kojarzy właśnie z beta karotenem, czyli dobroczynnym działaniem na wzrok i cerę, jej nie mniej ważnym zadaniem jest wspieranie naszej odporności. Naukowcy dowiedli, że witamina A robi to również poprzez zbawienny wpływu na wyściółkę jelit. Osoby, które mają problemy z jelitami zyskają na zupach z dynią łagodny przebieg procesu trawienia.
I jeszcze por. Są w nim polifenole (chronią przed rakiem), kwas foliowy (nadciśnienie, udary, choroby serca) i jest w nim allicyna, która uwalnia się podczas jego krojenia. Allicyna pomaga w nadciśnieniu oraz wspiera obniżanie trójglicerydów we krwi.
Mimo gotowania dyni i marchwi, ładunek glikemiczny dania jest niezły, bo wynosi 14.6 czyli jest to średni ładunek glikemiczny. To z pewnością za sprawą koziego sera, który swoją tłustością spowolni wchłanianie się węglowodanów.
Sprawdź gotową dietę z niskim indeksem glikemicznym na jesień.
Zupa dyniowa z porem i kozim serem
Porcja na 2 – 3 osoby
- 1 por
- 200-300 g dyni
- 1 marchew
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- bulion warzywny (ilość potrzebna do przykrycia zupy)
- ser kozi (rolada)
- Pora kroimy w półplasterki (część białą razem aż do momentu, kiedy na dobre zaczyna się część zupowa, zielona). Marchew obieramy i kroimy na plasterki.
- Dynię kroimy na kawałki. Większość dyń ma jadalną skórę, ale jeśli masz ochotę, możesz obrać dynię ze skóry.
- Na dnie garnka rozgrzej oliwę z oliwek (średni ogień), wrzuć pora i mieszając podsmażaj go ok. 2 minut. Dodaj dynię i marchew. Wymieszaj i trzymaj na ogniu kolejne 2 minuty.
- Zalej bulionem tak, aby płyn przykrył warzywa (dobrej jakości bulion z kostki spełni swoją rolę). Gotuj pod przykryciem ok. 15 minut. Po ugotowaniu zmiksuj zupę na gładki krem. W razie konieczności dopraw solą i pieprzem.
- Na środku talerza ułóż 3 plasterki sera koziego i wokół niego rozlej dyniową zupę krem.
Warto posypać zupę natką pietruszki, świetnie sprawdzi się też dodatek świeżego tymianku (dodajemy podczas gotowania a nie na końcu).
