Kto lubi botwinkę albo młode buraczki, zakocha się również w tym przepisie.
Botwinkowa słodycz egotycznie podkręcona mlekiem kokosowym, zaskakuje lekką szczypawką w język albowiem dodajemy całą, małą, czerwoną ostrą papryczkę chilli. To nieoczywiste połączenie smaków (tym bardziej, że w środku znajdziecie również ziemniaki) jest wyjątkowo udane.
Dodatek ciecierzycy to dobrze przemyślana porcja białka. Dzięki temu zupa jest bardziej sycąca i bogatsza odżywczo.
Cudowny przepis na przywitanie sezonu botwinkowego.


Botwinka z mlekiem kokosowym
Przepis na 3 porcje
- 2 pęczki botwinki z małymi buraczkami albo same młode buraczki w ilości właąciwie dowolnej
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 3 plastry świeżego imbiru
- 1 ząbek czosnku
- 1 papryczka chili (czerwona)
- 2 ziemniaki
- 1 marchewka
- 1 łyżeczka kolendry, mielonej
- 1 łyżeczka kuminu, mielonego
- 1 litr bulionu (warzywnego lub mięsnego), ew. trochę więcej jeśli wasze pęczki botwinki są pokaźne
- 1 puszka mleka kokosowego (400 ml) albo mniejsza
- 1 puszka ciecierzycy
- natka pietruszki lub kolendry albo koperku
- Cebulę, czosnek i imbir drobno posiekaj. Ziemniaki i marchew pokrój. Botwinkę posiekaj. Większe buraczki pokrój w kostkę. Z papryczki chili usuń pestki i posiekaj. Ciecierzycę odcedź z zalewy i przepłucz na sitku.
- W garnku rozgrzej oliwę. Wrzuć cebulę i smaż mieszając ok. 1 minuty.
- Dorzuć czosnek, papryczkę i imbir, smaż kolejna minutę.
- Dorzuć ziemniaki, marchew i botwinkę, zalej bulionem. Duś pod przykryciem ok. 10 minut na małym ogniu (od momentu zagotowania).
- Dodaj ciecierzycę i mleko kokosowe. Duś kolejne 5 minut lub dopóki warzywa będą dla ciebie wystarczająco miękkie.
- Posyp ulubioną zieleniną
Smacznego