Kombucza to napój na bazie herbaty, fermentowany metodą naturalną przy pomocy tzw. ‘matki’ SCOBY (z ang. Symbiotic Colony of Bacteria and Yeasts), która wygląda jak niewielki, żelatynowy naleśnik. Mając czysty napar kombuczy, możesz kreować różne smaki.
Dodawanie owoców czy soków to tzw. drugi napar, podczas którego tworzy się lekko gazowany napój.
Jako, że kombucza jest efektem fermentacji oznacza to, że otrzymujemy drink o właściwościach probiotycznych.
Przygotowanie kombuczy nie jest bardzo skomplikowane. Tak naprawdę potrzebujemy mocnego naparu herbacianego, cukru, SCOBY i trochę czystej kombuczy z poprzedniego naparu, lub jeśli robimy to po raz pierwszy – biały ocet w zastęptwie.
SCOBY jest niezbędne do tego, żeby przygotować kombuczę. Można je bez problemu znaleźć w sklepach internetowych, albo popytać znajomych. Może ktoś się podzieli.
Tylko przy pierwszym naparze będziemy potrzebować octu. Do każdego następnego wykorzystamy trochę płynu z własnej produkcji.
Czysty napar kombuczy – parzenie po raz pierwszy
- 2-3 łyżeczki herbaty liściastej lub 4 – 6 torebek z herbatą
- 160 g. cukru białego granulowanego
- 30 ml destylowanego octu (lub czystej kombuczy, jeśli ktoś ma)
- 1 SCOBY
- 2,5 l. szklany słój
1. Zagotuj ok. 2,2 l. wody. Wrzuć herbatę i parz ją 10 minut. Można herbatę parzyć bezpośrednio w słoju, w którym będziemy ją przechowywać lub w jakimś innym naczyniu, w którym herbata nam szybciej wystygnie. Wyjmij torebki herbaty ze słoja. Jeśli używamy herbaty liściastej dobrze jest wykorzystać specjalne pojemniki do zaparzania, żeby potem nie wyławiać pojedynczych liści ze słoja. Do gorącej herbaty dodać cukier i wymieszać aby dobrze się rozpuścił.
2. Osłodzona herbatę zostawić do ostygnięcia. To bardzo ważne, aby herbata była niemal zimna, 22oC lub mniej. Zbyt gorąca zniszczy SCOBY.
3. Do wychłodzonej herbaty dodaj ocet i wymieszaj. Teraz włóż SCOBY.
4. Przykryj słój czystym bawełnianym materiałem i zabezpiecz gumką. Nie zakrywaj. Postaw w ciemnym miejscu, w temperaturze pokojowej. Trzymaj od 7 ddo 30 dni. Po tygodniu spróbuj swojej kombuczy, żeby sprawdzić, czy odpowiada ci jej smak. Pamiętaj, że to nie jest etap końcowy. Robisz ten napar, jako bazę do napojów aromatyzowanych.
5. Po tygodniu będzie można zaobserwować proces tworzenia się drugiego SCOBY. Z czasem przekonasz się, że może on przebiegać różnie, a nowe SCOBY bedzie mieć różne kształty początkowe, wygląd, kolor itp. ‘Matka’ SCOBY zwykle opada wtedy na dno, a ‘dziecko’ pływa pod powierzchnią, co jest jak najbardziej normalne. W ten sposó, doczekałaś się juz dwóch SCOBY, których będzie można używać do kolejnych naparzeń.
6. Smakuj swoją kombuche co kilka dni, aby poznawać jak zmienia się jej smak. Nie martw się jeśli nie wiesz, czy to JUŻ. Najważniejsze na początku jest przetrenowanie ‘matki’, która dysponujesz i wyhodowanie następcy. Jeśli masz już drugie SCOBY w swoim słoju, możesz śmiało przejść do kolejnego etapu – napoju kombuczowego smakowego z bąbelkami.
Jak przechowywać SCOBY, TUTAJ.